5 stycznia 2014

Seminarium obedience z Magdą Łęczycką!

Wczoraj nareszcie miałam okazję dowiedzieć się czegoś przydatnego i ciekawego o psach. Seminarium zorganizowała nasza trenerka, Renata i zaprosiła na nie Magdę Łęczycką. Osobiście spodziewałam się nudnych wykładów i mówienia tylko o motywacji. A tu niespodzianka! Oczywiście nigdy przedtem nie uczestniczyłam w tego typu szkoleniu, więc nie wiedziałam na co się piszę. Ale muszę przyznać, że bardzo mi się podobało.
Magda pokazała nam podstawy obi, wreszcie mamy co ćwiczyć z Lusiakiem! Ogólnie jest mega fajną osobą, wszystkich traktuje jednakowo, jest dla każdego miła i ma fantastyczne podejście do ludzi i zwierząt. Tak jak Renata nigdy nas nie pochwaliła, cały czas mówiła że Lusia jest bardzo bojaźliwa i nie dawała nam żadnych szans na trenowanie czegokolwiek, to Magda to jej kompletne przeciwieństwo. Dowiedziałam się, że Lucy to, cytuję, 'mały geniusz'! Dała mi naprawdę dużo wiary w Luśka i w siebie oczywiście. Pomogła uporać się z niektórymi problemami i dała nam wskazówki jak dalej ćwiczyć z pieskiem. Od dzisiaj zaczęłam się mocniej skupiać na samokontroli i motywacji Lusi. Próbowałam z nią kilka wczorajszych komend jak 'pac' co znaczy szybkie waruj oraz równaj. Ale na razie popracujemy nad samokontrolą, bo to bardzo ważne.

Ogólnie nie żałuję pod żadnym względem, że pojechałyśmy na semi. Wręcz przeciwnie, chciałabym jeszcze! Jeszcze raz powiem, że szkoda, że nie ma w Płock nikogo, kto na serio zajmuje się obi i pomógłby mi w początkach. Ale trudno. Postanowiłyśmy z mamą, że będziemy częściej jeździć na seminaria do Warszawy i może za jakieś 2-3 lata same coś zorganizujemy. :)

Na semi poznałyśmy borderka, Shadow'a! To śliczny 7-miesięczny szczeniaczek o pięknym umaszczeniu blue tricolor merle. Ma fajną właścicielkę, Magdę, która trenuje z nim różne rzeczy, jak agility, obedience i frisbee. Trochę się przestraszyłam, bo był dosyć duży. Lusia jest od niego wiele mniejsza. Ale wszyscy mówią, że ona ma drobną budowę. Za to jest dziwnie długa. Trudno i tak ją kocham. <3

A to kilka zdjęć z semi: 

To właśnie Shadow

Nasza 1. sesja

W międzyczasie krótka przerwa na zapoznanie ;)

Magda była naprawdę bardzo miłą i cierpliwa :)

1 komentarz:

  1. My z Enzem też obikujemy! na pewno będziemy często do Was zaglądać.

    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń

Napisz w komentarzu link do swojego bloga. Jeśli mi się spodoba, dodam go do obserwowanych. Zachęcam do komentowania :)