4 stycznia 2014

Oto Lusia!

Cześć, w dzisiejszym poście chciałabym wam przedstawić mojego pieska. Poznajcie Lusiaka. Jest to uroczy szczeniaczek rasy Border Collie. Lucy ma teraz około 5 miesięcy. Urodziła się 20 lipca 2013 r. w hodowli Q'Celtic Sary Olechowskiej. Jej pełne hodowlane imię to Q'Celtic La Luna. My nazwaliśmy ją Lusia, ponieważ jest taka słodziutka.


Lusiak jest moim pierwszym psem. Jak już wcześniej napisałam, bardzo dużo czytałam o tej rasie, zainteresowałam się psią pracą i sportami i można powiedzieć, że co nieco wiem o borderkach.

Teraz trochę o charakterze. Lucy to śliczny piesek, którego nie sposób nie lubić. Kocha się z nami bawić, chodzić na spacery i co dziwne u tej rasy, dużo, duuużo jeść. :) Śmiejemy się, że dostaliśmy borderka podróbkę, ponieważ zaprzecza ona wszystkim stereotypom dotyczącym tej rasy. Jest dosyć leniwa (potrafi przespać pół dnia), nie zniszczyła nam jeszcze żadnych mebli, butów, itd. oraz nie musi się bawić cały czas i nie wyżywa się na nas. Ale w sumie jest to świetne z drugiej strony, ponieważ bardzo aktywna jest dajmy na to na treningu, spacerze. Dla nas to bardzo wygodne rozwiązanie. :D

Jak na właścicielkę borderka przystało, angażuję się bardzo w psią aktywność. Trenujemy agility, oczywiście podstawy. Nie wiem jak nam to idzie, ale myślę, że nie najgorzej. Systematycznie odrabiamy pracę domową i ćwiczymy wytrwale w domu. Mamy nadzieję z Lusią pojechać kiedyś na jakieś agilitowe zawody, żeby sprawdzić jak nam to wychodzi.
Oprócz agility, zamierzamy trenować obedience, które bardzo nam się spodobało. Niestety, w Płocku, gdzie mieszkamy, znajduje się tylko jedna szkółka dla psów, która stawia na agility. Ale wymyśliłyśmy z mamą, że będziemy jeździć na różne seminaria do Warszawy, bo tam blisko i same spróbujemy nauczyć czegoś Luśki.

Przede mną jeszcze długa droga w wychowaniu Lusiaka, ale myślę że będzie to przyjemność i zabawa. Życzcie mi powodzenia!

A to kilka jej niezbyt ładnych zdjęć. :)








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz w komentarzu link do swojego bloga. Jeśli mi się spodoba, dodam go do obserwowanych. Zachęcam do komentowania :)